Jak dobrze wypaść na ustnym?
2010-05-06 14:40:22Wielu z nas znacznie bardziej boi się egzaminów ustnych niż pisemnych. Strach wynika przede wszystkim z konieczności bezpośredniej konfrontacji z komisją egzaminacyjną. Warto więc zastanowić się, co zrobić, by przez te kilkanaście ważnych minut opanować stres i dobrze wypaść.
Przed egzaminem
Przede wszystkim uświadom sobie, że egzamin ustny to nie jest gra w „zdasz czy nie zdasz”. W komisji w 99% przypadków będą osoby życzliwe Tobie i z pewnością nie będą chciały na siłę rzucać Ci kłody pod nogi. Wręcz przeciwnie – z pewnością pomogą Ci wybrnąć z kłopotów.
Pamiętaj też by zjeść lekkie śniadanie (bez niego Twój mózg będzie pracował wolniej!), dobrze przemyśleć swój ubiór i spakować niezbędne rzeczy (a przede wszystkim dowód osobisty).
Najważniejszy pierwszy krok
Nie od dziś wiadomo, że pierwsze wrażenie jest bardzo ważne. Dlatego gdy będzie się zbliżać Twoja kolej, weź kilka głębokich wdechów, przyjmij kopniaka na szczęście, a do sali postaraj się wejść dziarskim krokiem. Nie uciekaj do kąta, powiedz głośno „Dzień dobry” i postaraj się złapać z egzaminatorami kontakt wzrokowy.
Przygotowanie do odpowiedzi lub prezentacji
Po wejściu do sali egzaminatorzy przypomną Ci zasady egzaminu. Będziesz miał chwilę na przygotowanie się. To kluczowy moment. Jeszcze raz – trzy głębokie wdechy, popraw kołnierzyk i do boju! Wszystko będzie dobrze!
Zaczarowany ołówek
Jest sposób, by radzić sobie z nadmiernymi ruchami rąk, które często towarzyszą zdenerwowanym Maturzystom. Weź ze sobą z domu ładny długopis, pióro lub ołówek i trzymaj w ręce podczas prezentacji. Może to też być ładna teczka, na której położysz sobie swoje notatki albo konspekt.
Nie bój się prosić o powtórzenie
W nerwach często o tym zapominamy, że przysługuje nam prawo do powtórzenia pytania. Jeżeli go nie zrozumiesz albo nie dosłyszysz, nie musisz milczeć jak grób. Na egzaminie z języka obcego możesz nawet zabłysnąć, ucząc się ładnego zwrotu proszącego o powtórzenie.
Uśmiechaj się!
Twój uśmiech wpłynie pozytywnie zarówno na Ciebie, jak i na grono egzaminatorów. Nic tak nie rozluźnia atmosfery jak młody, uśmiechnięty człowiek. Nie rób głupich żartów, nie opowiadaj dowcipów, ale jeżeli poślesz przewodniczącemu komisji jeden ze swoich najładniejszych uśmiechów, to na pewno to nie zaszkodzi.
Głowa do góry! Jeszcze tylko ustne i koniec!
Joanna Jaszczak
(joanna.jaszczak@dlastudenta.pl)