Maturzystka walczy o swoje prawa
2015-08-18 11:49:42 | ZakopaneZeszłoroczna maturzystka, Kinga Jasiewicz pozwała Okręgową Komisję Egzaminacyjną – powodem miała być błędnie oceniona matura dziewczyny. Proces odnośnie tej sprawy, ruszył dzisiaj, w krakowskim sądzie. Kinga, która rozpoczęła płatne studia, uważa, że gdyby jej egzamin maturalny został oceniony poprawnie, zaoszczędziłaby 26 tys. złotych rocznie.
Jasiewicz domaga się dodatkowych punktów z egzaminu z biologii, który zdawała w 2014 r. Dziewczyna jest zdania, że jej odpowiedzi były prawidłowe, natomiast OKE uznało je za błędne. Była maturzystka oczekuje nowego świadectwa maturalnego z uwzględnioną korektą punktów.
W pozwie dziewczyna uwzględnia różnice między podręcznikiem, z którego się uczyła, a opinią egzaminatora. Uważa, że ocena jej odpowiedzi na egzaminie maturalnym była zbyt rygorystyczna i niepoprawna.
- W odpowiedzi na pozew OKE domagało się oddalenia powództwa i wskazywało, że nie doszło do naruszenia żadnych dóbr osobistych powódki. - Praca została zweryfikowana. Widzieli ją inni egzaminatorzy. Nie biorę tu pod uwagę błędu – mówi TVN24 Lech Gawryłow, dyrektor okręgowej komisji egzaminacyjnej w Krakowie.
Komisja jest zdania, że praca maturzystki została oceniona poprawnie. OKE wyjaśnia, że punkty przyznawane są tylko za precyzyjne odpowiedzi. Innego zdania są natomiast eksperci nauk biologicznych – jak mówi reporter TVN24 Leszek Kabłak – dziewczyna poprawnie odpowiedziała na pytania maturalne.
Kindze zabrakło jednego punktu, by móc studiować dziennie stomatologię, dlatego zdecydowała się na studia płatne, których roczny koszt to 26 tys. złotych.
TVN 24/MK