5 rzeczy, o których musisz wiedzieć, zanim zaczniesz studiować prawo

Prawo kojarzy się z nocami spędzonymi nad książkami, masą notatek i przede wszystkim – czytaniem. Może się okazać zaskoczeniem, że nie jest to jednak w 100% humanistyczny kierunek. Wiele uczelni przy rekrutacji na równi traktuje historię i matematykę, a w trakcie samych studiów bardzo przydaje się umiejętność analizy i logicznego myślenia. Co jeszcze trzeba wiedzieć przed decyzją o wyborze studiów prawniczych? Oto 5 kluczowych kwestii!

1. Pierwszy rok jest inny niż pozostałe

Mimo, że całe 5 lat studiowania jest bardzo teoretyczne, pierwszy rok w tej konkurencji bije pozostałe na głowę. Przedmioty też nie będą jeszcze typowo „prawnicze”, nie będzie czytania obowiązujących aktów prawnych (poza ustawą konstytucyjną). Wbrew pozorom, najwięcej nauki na pamięć jest właśnie na pierwszym roku – w późniejszych latach dochodzą prezentacje, kazusy czy na przykład wypracowania.

2. Historia to nie wszystko

Nawet, jeśli nie zdawałeś historii na egzaminie dojrzałości, głowa do góry. Przedmiot o tej nazwie na twoim wymarzonym kierunku nie będzie „typową” historią, którą pamiętasz z poprzednich lat edukacji. Jest to historia państwa i prawa, na bazie której omawiane są głównie zagadnienia ustrojowe, czyli to, co twoi rówieśnicy mieli w liceum w bardzo okrojonej wersji.

3. Przedmioty, do których warto się bardziej przyłożyć

Skoro pierwszy rok to nie tylko historia, to co jeszcze? Warto skupić się na zajęciach z prawoznawstwa, ponieważ to właśnie na nich poznasz pojęcia, którymi potem musisz być w stanie swobodnie operować. Jest to „baza” pod inne, bardzo ważne prawnicze zagadnienia, które poznawać będziesz w następnych latach. Teraz dobra informacja dla ścisłych głów – logika również warta jest twojej uwagi, poznasz tam zależności między znakami, występujące w języku mówionym i pisanym, czy podstawy argumentacji prawniczej.

4. Studia to nie tylko nauka

Zapisz się do koła naukowego, ELSY, bierz udział w wydarzeniach organizowanych przez innych studentów, działaj w samorządzie. To wszystko pozwoli ci nie tylko poznać nowych ludzi o podobnych zainteresowaniach, ale też sprawi, że studia będą dla ciebie dużo ciekawszym doświadczeniem niż tylko zakuwaniem.

5. Wydatki na książki

Mimo wszystko - prawo to sporo czytania. Książki nie należą do najtańszych, dlatego warto poczekać na pozycje, które zaproponuje wykładowca lub ćwiczeniowiec. Bardzo często dobrym wyborem są tzw. "podręczniki wydziałowe", ponieważ zazwyczaj były pisane przez osobę, która będzie nas egzaminować lub jej poprzedników. Niektóre osoby ze starszych roczników dodają się na grupki facebookowe i proponują sprzedaż podręczników. To również dobra opcja, ponieważ nie tylko zyskasz sprawdzone materiały, ale także starszego znajomego, do którego możesz zawsze napisać z pytaniami dotyczącymi uczelni czy egzaminu.

Otwórz się na nowe doświadczenia!

To może być dodatkowa, ogólna rada dla ciebie, niezależnie od tego jaki kierunek studiujesz. Wyjeżdżając do nowego miasta, poznając nowych ludzi – otwórz się na nowe doświadczenia. W większych, typowo „studenckich” miastach, takich jak Warszawa, Wrocław czy Kraków orgaznizowana jest masa wydarzeń specjalnie dla uczniów szkół wyższych. Dodaj się na „studenckie” grupki na facebook’u, chodź na integracje roczne, organizuj wyjścia na piwo albo wigilie grupowe. Studia to niezapomniany czas, który warto przeżyć, dając z siebie 100%!

AL

fot: pixabay.com