Jak przygotować się do brytyjskiej matury?
2013-12-06 08:41:34Blossom in Bruton, czyli Rozkwitaj w Bruton - takie hasło przyświeca szkole z internatem dla dziewcząt położonej w jednym z najładniejszych hrabstw Anglii Somerset. Ze Słonecznego Wzgórza (Sunny Hill), na którym położona jest szkoła rozciąga się wspaniały widok na pola, łąki i las.
- Pierwszej nocy w szkole obudził mnie płacz małego dziecka. Przestraszyłem się. Skąd w naszym internacie wzięło się takie maleńkie dziecko? Wstałam z łóżka, podeszłam do okna i wtedy zobaczyłam na łące owce. To je usłyszałam w nocy - tak swoją pierwszą noc w Bruton wspomina Małgorzata, która przyjechała uczyć się tam z Szydłowca.
Małgorzata jest jedną z dwóch uczennic z Polski, która uczy się w Bruton School for Girls, realizuje program Sixth Form przygotowujący do egzaminu A-Level (odpowiednika polskiej matury).
Bruton School for Girls działa już ponad 100 lat, znana jest z wysokiego poziomu nauczania przedmiotów ścisłych. - Przygotowujemy dziewczęta to tego, by w przyszłości zostały naukowcami, inżynierami - podkreśla dyrektorka szkoły Nicola Botterill. - W szkołach koedukacyjnych w grupach przygotowujących do egzaminów z przedmiotów matematycznych i przyrodniczych dziewczęta są w mniejszości, po dwie, trzy w klasie. U nas mogą rozwijać swoją wiedzę i umiejętności.
W szkole uczą się dziewczęta z całego świata, m.in. z Kanady, Indii, Rosji, Chin, Kenii, Nigerii. - Na zajęciach, na które chodzę, jest dużo dziewczyn z Hongkongu - mówi Małgorzata, która w przyszłości chce studiować botanikę lub biotechnologię. Nie ukrywa, że właśnie pod wpływem koleżanek ze Wschodu zaczęła uczyć się w szkole języka chińskiego. - Chciałabym po szkole, jeszcze przed studiami, wyruszyć w świat, poznać inne kraje, ludzi tam mieszkających, ich kulturę - przyznaje. Dodaje, że możliwość poznania osób z całego świata, to jedna z wielu zalet szkoły, do której chodzi.
Razem z Magdaleną, drugą Polką, uczącą się w Bruton wymienia też niewielkie grupy na zajęciach i stosunek nauczycieli do nich. - Życie tutaj jest spokojniejsze. Mam czas na wszystko. Jest czas ciężkiej pracy i czas wypoczynku. (…) Kładzie się nacisk na nasz wszechstronny rozwój - mówi Magdalena, która do Bruton przejechała z Poznania. W szkole – podobnie jak Małgorzata - chodzi na zajęcia z biologii, chemii, matematyki i francuskiego, a także z ekonomii. Kontynuuje naukę gry na wiolonczeli.
- Każdy nauczyciel podchodzi do nas indywidualnie, wie, co nas interesuje, z czego jesteśmy dobrzy - zaznacza Magdalena. - Nauczyciele podkreślają, że są dla nas, że zawsze nam służą pomocą, i nie są to tylko deklaracje. Tak jest naprawdę - dodaje.
Małgorzata i Magdalena uczą się w Bruton dzięki stypendialnemu programowi dla polskich uczniów i uczennic Stowarzyszenia Absolwentów Uniwersytetów Brytyjskich (British Alumni Society – BAS). Skierowane jest do osób, które chcą się uczyć w brytyjskich szkołach z internatem (tzw. boarding schools) i przygotować się tam do egzaminu A-Level.
Przygotowywać się do A-Level w ramach programu Sixth Form (dwa lata nauki wybranych przedmiotów, z których będzie się zdawać egzaminy) można nie tylko w wielu szkołach z internatem. Można wybrać inne rozwiązanie.
Na przedmieściach Londynu, w pobliżu tenisowych kortów Wimbledonu, pałacu Hampton Court, Richmond Park, mieści się London International Study Center prowadzone przez polsko-brytyjskie małżeństwo: Grażynę i Andrew Sutherlandów. Szkoła również przygotowuje do egzaminu A-Level, a zajęcia prowadzone są w niewielkich kilkuosobowych grupach. Różni się ona jednak tym, że uczniowie nie mieszkają w internacie, ale u sprawdzonych rodzin brytyjskich.
- To bardzo ważne, by w weekendy, gdy nie ma zajęć w szkole, uczniowie byli pod dobrą opieką - podkreśla Grażyna Sutherland. Jak mówi, uczniowie mieszkając z brytyjskimi rodzinami poznają obyczaje, kulturę, a także zwyczajne życie w Anglii. - W szkole i w domu uczą się otwartości na innych, ale także szacunku do innych niezależnie od ich pochodzenia, czy też wyznawanej przez nich religii - dodaje.
W London International Study Center uczą się uczniowie z Iranu, Chin, Korei, Kazachstanu, Rosji, Niemiec, Włoch. - Bardzo odpowiada mi nauka w tej szkole, a rodzina, u której mieszkam bardzo się mną opiekuje - mówi Sabina z Kazachstanu. „To mój drugi dom, mój brytyjski dom” - ocenia Lee z Chin.
Szersze informacje na temat programu Sixth Form, brytyjskich szkół z internatami oraz stypendiów BAS będzie można uzyskać podczas Targów Education UK 2013, które 7 grudnia odbędą się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Serwis PAP - Nauka w Polsce jest jednym z patronów medialnych imprezy.
PAP - Nauka w Polsce