MEN zapowiada konsekwencje dla nauczycieli namawiających uczniów do udziału w Strajku Kobiet
2020-11-03 10:45:14Nie jest tajemnicą, że do ogólnopolskiego Strajku Kobiet dołącza bardzo dużo młodych osób. Wielu studentom uczestniczenie w protestach ułatwiły uczelnie, m.in. organizując dla nich pomoc prawną, czy też ogłaszając 28 października dniami rektorskimi, co skrytykował minister Przemysław Czarnek. Teraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiedziało zbadanie sprawy nauczycieli, zachęcających uczniów do udziału w marszach.
Komunikat MEN o karach dla nauczycieli
Późną nocą, około godziny 24:00 2 listopada 2020 r. na oficjalnych profilach Ministerstwa Edukacji Narodowej na Facebooku i Twitterze pojawiły się posty, które wywołały niemałe poruszenie w komentarzach. Jak możemy w nich przeczytać, do instytucji dotarły informacje o tym, że część pedagogów miała namawiać swoich uczniów do dołączenia do manifestacji.
Na polecenie ministerstwa, kuratoria mają teraz skontaktować się z dyrekcjami szkół, w celu potwierdzenia występowania takich incydentów i zebrania informacji o tym, w jaki sposób zostały potraktowane.
Konsekwencje dla oświaty za udział i namawianie do protestów
Temat po raz pierwszy wypłynął za pośrednictwem europarlamentarzysty Bartosza Arłukowicza, który pokazał pisma, skierowane do kuratoriów przez MEN. Zobaczyć na nich możemy prośbę o podanie szczegółów dotyczących poszczególnych placówek, incydentów związanych z protestami i tego, co w tej sprawie zostało zrobione. Warto zaznaczyć, co podkreśla też rzeczniczka ministerstwa, Anna Ostrowska, że nie są zbierane dane osobowe poszczególnych osób zaangażowanych w protesty.
To jest skandal!
— Bartosz Arlukowicz (@Arlukowicz) November 2, 2020
Jakim prawem @MEN_GOV_PL rozsyła pisma do wszystkich dyr szkół z zapytaniem o przebieg protestów uczniów i nauczycieli!W TRYBIE PILNYM każą opisywać dyrektorom szkół protest!
Panie min @CzarnekP proszę trzymać swoje ręce z daleka od naszych dzieci! @strajkkobiet pic.twitter.com/0sqaH6Ywae
Ministerstwo w swoim komunikacie potępia głównie wandalizm i wulgarność protestów, podkreślając, że nie będzie zgody na to, by uczniowie uczestniczyli w takim procederze, oraz by ich nauczyciele ich do tego namawiali. Wyciągane konsekwencje mają być "przewidziane prawem".
KSK
fot. Katarzyna Rynkiewicz
Źródła: gov.pl/web/edukacja; tvn24.pl; money.pl