Majówka, czyli nie samą nauką maturzysta żyje

Nauka spędza ci sen z powiek, a na kalendarz spoglądasz z przerażeniem? Nic dziwnego, w końcu do rozpoczęcia matur został tylko tydzień. Jednak dzień relaksu to nie grzech, a wcale nie musi ci zaszkodzić!

Jedni już od tygodni toną pod nadmiarem materiału do powtórzenia. Drudzy decydują się na iście heroiczny wyczyn i najbliższe dnie oraz noce zamierzają spędzić z „Panem Tadeuszem” i funkcjami. Łączy ich jedno – niczego nie mają tak bardzo dosyć jak nauki. Ciśnienie podwyższa się wam pewnie na samą myśl o kolejnych upojnych godzinach przy książkach.

Jednak mimo, łagodnie mówiąc, niechęci do kontynuowania powtórki materiału, nie zamierzacie przestać. Dlaczego? Bo matura coraz bliżej, każda godzina cenna i pewnie i tak nie zdążę, więc chociaż chcę przerobić możliwie najwięcej. Powodów jest nieskończenie wiele, a każdym kolejnym dobijasz się coraz mocniej. Wyjście spod tony lektur i podręczników wcale nie musi ci zaszkodzić, a może wręcz korzystnie wpłynąć na twój umysł, by przygotować go na kolejne dni męki.

CZYTAJ RÓWNIEŻ >>> Jak nie zostać posądzonym o ściąganie?

Na ratunek przeciw monotoniczności

Dzień za dniem, godzina za godziną. Matma goni polski, historia popędza chemię. Tryby twojej codzienności nakręcają się na nowo. Nie zdajesz sobie nawet sprawy, kiedy zaczynasz powtarzać w kółko niezrozumiałe dla siebie formułki, zamiast czerpać wiedzę i porządkować ją sobie w głowie. Ostatecznie liczy się to, ile rzeczywiście zapamiętasz, a nie to, ile razy dany wzór czy definicję bezmyślnie powtórzysz. Odetchnij.

Idealna okazja, aby oderwać się od szarości dnia, nadarza się już za parę dni. Długi weekend to świetna okazja, by poświęcić choć jeden dzień na wypad z przyjaciółmi. Góry, las, jezioro – nieważne. Powinieneś zregenerować swój umysł przed czekającymi cię dwoma tygodniami ciągłego stresu. A jeżeli wolisz spędzać czas samodzielnie, to zaszyj się gdzieś na te kilkanaście godzin i odejdź myślami od dotychczasowej rutyny.

CZYTAJ RÓWNIEŻ >>> Czym się kierować przy wyborze uczelni?

Nie tylko odpoczynek

Może nie przyszło ci to do głowy, ale wyjazd na majówkę nie musi oznaczać tylko rozrywki czy obijania się. Tyle godzin w czterech ścianach swojego pokoju może być naprawdę męczące. Dlatego wykorzystaj wypad jako odskocznię. Połóż się na plaży, w lesie, czy gdziekolwiek i sam się przekonaj, jak zmiana otoczenia wpłynie na efektywność twojej nauki. Świeże powietrze na pewno nie wywieję ci z głowy przyswojonej wiedzy. Jedyne na co musisz uważać, to zbytni relaks i drzemka dłuższa od przewidywanej.

Czas ucieka nieubłaganie. Zostały ci ostatnie dni, by sprawdzić, w jakich warunkach nauka przyjdzie ci najłatwiej a przy tym nie postradasz rozumu. Pamiętaj. Matura to nie jeden dzień, a ciąg kilku bolesnych ciosów. Nastawienie psychiczne może się okazać na wagę złota.

MB
Fot. pixabay.com