Protest nauczycieli w Polsce - czym jest spowodowany?

17 grudnia 2018 roku rozpoczęła się akcja protestacyjna nauczycieli, którzy domagają się podwyżek płac. Problemy z niedostępnością pedagogów widoczne są w różnych rejonach Polski. Coraz więcej z nich masowo przechodzi na zwolnienie lekarskie. Prowadzenie zajęć  z związku z brakiem kadr zostało utrudnione.

Nauczyciele nie są zadowoleni ze swoich zarobków i żądają 1000 złotych podwyżki od 2019 roku. Obecnie ich wynagrodzenie wynosi 1751 złotych w przypadku stażysty oraz 2377 złotych w przypadku nauczyciela dyplomowanego. O swoich postulatach pedagodzy poinformowali w apelu, w którym wspomnieli m.in. o tym, że w przypadku niewysłuchania próśb, akcje protestacyjne zostaną powtórzone po Nowym Roku.

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk napisał w sprawie protestu list do premiera Mateusza Morawieckiego. Wyraził w nim swoje niezapokojenie oraz poparcie dla protestujących. Wspomniał o konieczności podjęcia działań systemowych, które poprawią warunki pracy oraz płac nauczycieli. Z kolei minister edukacji narodowej Anna Zalewska wysłała list do protestujących nauczycieli, w którym podkreśliła, że ich praca zasługuje na godne wynagrodzenie.

Akcja protestacyjna nauczycieli ma potrwać do 21 grudnia. Zbiorowe zwolnienia lekarskie już przyczyniły się do odwołania lub skrócenia lekcji w wielu placówkach. Niektóre z nich pracują w trybie ograniczonym lub zostały całkowicie zamknięte. W związku z tym rodzice są zmuszeni do zorganizowania opieki nad swoimi dziećmi we własnym zakresie. Protest rozpoczął się od nauczycieli we Wrocławiu, lecz ma on wymiar ogólnopolski.

W trakcie drugiego dnia akcji we Wrocławiu 12 przedszkoli zostało zamkniętych, a 13 pracowało w trybie ograniczonym. 83 na 108 tych placówek funkcjonowało normalnie. Jeśli chodzi o szkoły podstawowe, żadna z nich nie została zamknięta na czas protestu. Przeprowadzane są w nich zajęcia opiekuńcze zamiast normalnych lekcji. Niektóre szkoły apelują do rodziców, aby zostawiać swoje dzieci w domach lub odbierać je wcześniej.

W innych mastach nauczyciele również zbiorowo przechodzą na zwolnienia lekarskie. Protest odbywa się też w województwach: łódzkim oraz mazowieckim. 17 grudnia w Warszawie, w związku z nieprzyjściem do pracy ok. 200 nauczycieli, odwołano zajęcia w dwóch szkołach podstawowych.

Protest nauczycieli wywołał dodatkowy problem, który wynika z tego, że w szkołach podstawowych rozpoczął się próbny egzamin óśmoklasisty organizowany przez Centralną Komisję Egzaminacyjną. W związku z brakiem kadr, jego przeprowadzenie w wielu placówkach jest utrudnione.

AW

fot. Pexels.com

źródło: wp.pl, wroclaw.pl, wyborcza.pl