Przełożenie matury z powodu koronawirusa - czy jest możliwe?

Sytuacja na całym świecie związana z pandemią wirusa SARS-CoV-19 jest naprawdę poważna. W Polsce, by uniknąć sytuacji podobnej do Włoch, stosunkowo szybko wprowadzono liczne środki ostrożności, w tym i odwołanie zajęć w placówkach oświaty. Czy przerwa w zajęciach wpłynie na termin egzaminu dojrzałości?

Zmiana terminu matury w 2020 r.

Według  informacji podanych przez premiera Mateusza Morawieckiego, termin matury w 2020 r. pozostaje bez zmian. Oznacza to, że podany pierwotnie harmonogram matur 2020 wciąż jest aktualny, a pierwszy egzamin maturalny rozpocznie się 4 maja.

Powodem do zmiany terminu matury może być przerwa w zajęciach dydaktycznych. Co prawda szkoły są zamknięte, jednak od samego początku politycy zachęcają zarówno nauczycieli, jak i uczniów do odbywania lekcji online oraz samodzielnego uzupełniania wiedzy. Ma to umożliwić kontynuowanie nauki i ciągłości roku szkolnego, bez daleko idących zmian i bez szkody, dla zdających egzaminy w tym roku.

Czy nastąpi przesunięcie matury?

Nadal jednak nie możemy całkowicie wykluczyć możliwości przełożenia matury. W końcu, mimo że aktualne zawieszenie zajęć trwa dwa tygodnie (do 25 marca), niektóre uczelnie poinformowały, że przerwa na nich trwać będzie dłużej, liczne duże wydarzenia sportowe takie jak Euro 2020 zostały przełożone na przyszły rok, a w Chinach sytuacja zaczęła się uspokajać dopiero po ponad 3 miesiącach.

Ciężko wskazać jaki byłby nowy termin matury, ponieważ aktualnie nie da się przewidzieć, jak dalej będzie wyglądała kwarantanna i rozwój koronawirusa w Polsce i na świecie.

O tym, jak zmiania się sytuacja i czy rządzący zmienią swoje plany dotyczące roku szkolnego, daty matury oraz długości wakacji, będziemy informować na bieżąco.

KSK

fot. Andrea Piacquadio (za: pexels.com)

źródła. naukawpolsce.pap.pl; eska.pl; tvn.pl