Bez szans na bezrobocie

Zanim skończą studia, zazwyczaj już mają dobrze płatną pracę. Z tego powodu ostatnie lata nauki często realizują w trybie niestacjonarnym. Technolodzy drewna i meblarze są na rynku po prostu rozchwytywani. Nic dziwnego, polski przemysł drzewny jest czwarty na świecie pod względem wielkości produkcji i ma potencjał dalszego rozwoju. Wiele będzie jednak zależało od tego, czy nie zabraknie mu pracowników, zwłaszcza tych wysoko wykwalifikowanych. 

Biznes na uczelni

Branża drzewna i meblarska w Polsce potrzebuje pracowników, którzy mają konkretne umiejętności i wiedzę. Na rynku pracy takich specjalistów jest niewielu. Studia na kierunku technologia drewna prowadzą tylko trzy uczelnie w kraju. Jedną z nich jest Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Tamtejszy Wydział Technologii Drewna prowadzi dwa kierunki – technologię drewna oraz meblarstwo -  i  od lat współpracuje z największymi przedsiębiorstwami sektora drzewnego w Polsce.

- Jednym z naszych najważniejszych zadań jest kształcenie technologów drewna i meblarzy zgodnie z zapotrzebowaniem tego sektora gospodarki. Nasze programy studiów na bieżąco konsultujemy z zewnętrznymi interesariuszami. Ich sugestie znajdują swoje odzwierciedlenie  w treściach programowych poszczególnych przedmiotów. Zależy nam, by nasi absolwenci mieli dobry start na rynku pracy, a także dbamy o to, by najbardziej dynamiczny obszar polskiego przemysłu mógł utrzymać swoją konkurencyjność na globalnym rynku – mówi dr hab. Piotr Borysiuk, prodziekan ds. dydaktyki Wydziału Technologii Drewna SGGW.

2 dni na studiach, 3 – w pracy

Efektem udanej współpracy uczelni z przemysłem są nie tylko dopasowane do potrzeb rynku pracy programy studiów. W procesie kształcenia na technologii drewna czy meblarstwie duży nacisk kładziony jest na zdobywanie umiejętności praktycznych. Studenci już  po pierwszym roku mają możliwość uczestniczenia w praktykach i płatnych stażach.

Na Wydziale Technologii Drewna SGGW od wielu lat prowadzony jest Program Płatnych Staży. Przystępujący do niego studenci dwa dni w tygodniu spędzają na uczelni, a pozostałe trzy – w wybranym przedsiębiorstwie. Średnio 80% stażystów od razu po jego zakończeniu otrzymuje stałe zatrudnienie. Duże zapotrzebowanie na specjalistów ze strony firm powoduje, że wielu studentów po ukończeniu stacjonarnych studiów I stopnia,  decyduje się na pracę w wymiarze pełnego etatu, a tytuł magistra zdobywa na studiach niestacjonarnych (zaocznych).

Ciągle rozwijający się polski przemysł drzewny to bardzo atrakcyjny pracodawca. Duże zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników powoduje, ze mogą oni liczyć zarówno na wynagrodzenia znacznie powyżej średniej krajowej, liczne pozapłacowe benefity, a także szybką ścieżkę awansu. Nie mają jednak żadnych szans, by choć kilka tygodni spędzić na zasiłku dla bezrobotnych.

- To dziedzina dająca dobry zawód i pewną przyszłość. Znamy przykłady ciekawych karier naszych absolwentów, którzy już w wieku 30 lat zostali w fabrykach dyrektorami, menadżerami. Korzystali najpierw z naszego programu stażowego, gdzie zostali przez firmy zauważeni. Znaleźli ciekawą pracę w rozwijających się przedsiębiorstwach i szybko zaczęli odnosić zawodowe sukcesy – mówi dr hab. Piotr Borysiuk, prodziekan ds. dydaktyki Wydziału Technologii Drewna SGGW.

Dla kogo wielki przemysł

Żeby dostać się na meblarstwo lub technologię drewna w SGGW, wystarczy uzyskać odpowiednio wysoki wynik na maturze z jednego z przedmiotów: matematyki albo chemii, albo biologii, albo fizyki. Łatwiejszy start w zawodzie mają na pewno osoby, które poza wiedzą mają choć niewielki zmysł techniczny lub artystyczny. Jednak brak rozwiniętego talentu technicznego nie kończy możliwości zrobienia kariery w przemyśle drzewnym. Podczas odbywających się w SGGW targów pracy, rekruterzy są zainteresowani także studentami innych kierunków, zwłaszcza z Wydziału Nauk Ekonomicznych, Wydziału Zastosowań Matematyki i Informatyki, Wydziału Nauk Społecznych czy Wydziału Leśnego.

Więcej informacji znajdziesz na stronie http://www.sggw.pl/dla-kandydatow/rekrutacja/informator

Źródło: Artykuł Partnera
fot. materiały prasowe