Dłuższe przerwy i koniec z trudnymi przedmiotami na ostatnich lekcjach? - Nowe pomysły MEN
2018-08-01 11:08:44Ministerstwo Edukacji Narodowej ma pomysł na zmiany, które miałyby wejść w życie już we wrześniu 2018 roku. Reformy będą dotyczyć m.in. planu zajęć oraz czasu przerw międzylekcyjnych.
Pomysły MEN
MEN ma pomysł, aby wymagające wysiłku umysłowego przedmioty szkolne przestały być układane w planie po szóstej godzinie lekcyjnej. Ministerstwo Edukacji Narodowej wyjaśnia, że koncentracja ucznia zaczyna w normalnym dniu tygodnia spadać już po 4 godzinach siedzenia w szkole. Z tego powodu zajęcia powinny być bardziej równomiernie poukładane.
Drugi pomysł dotyczy przerw międzylekcyjnych. Dotychczas w niektórych szkołach potrafiły one trwać tylko 5 minut. W nowej reformie limit miałby się zwiększyć do minimum 10 minut, aby uczniowie zyskali czas na komfortową zmianę sali, zjedzenie posiłku oraz zrealizowanie innych potrzeb fizjologicznych. Dodatkowo, cały rozkład przerw dyrektorzy będą musieli konsultować z samorządem oraz radą rodziców.
Korzyść dla uczniów
Proponowane zmiany to przede wszystkim komfort dla uczniów. Nauczyciele obawiają się jednak, że nowe przepisy dołożą niepotrzebny bałagan w szkołach. Boją się o to także dyrektorzy, którzy twierdzą, że projekt zaburzy układanie planu lekcji i okaże się niemożliwy do zrealizowania w niektórych klasach – zwłaszcza tych sportowych i językowych.
Kontrowersje
Projekt wywołuje także kontrowersje wśród nauczycieli, ponieważ jego treść jest niedoprecyzowana. Według wielu pracowników szkół "wymagającym dużego wysiłku umysłowego przedmiotem" można nazwać nie tylko matematykę, ale również wszystkie inne fakultety.
Ministerstwo Edukacji Narodowej ma jeszcze czas, aby doprecyzować swój projekt. Wejdzie on w życie prawdopodobnie już we wrześniu 2018 roku. Możliwe jednak, że zmiany w planach zajęć będzie trzeba dopiero wprowadzić od drugiego semestru.
PW
Fot. Pexels.com
Źródło: gazetaprawna.pl