trudny wybór [0] zgłoś naruszenie
Odpowiedz
To fakt, wybór kierunku studiów nie jest rzeczą łatwą. Ja minęłam się z celem 2x i zmarnowałam 2-3 semestry na naukę rzeczy, które wydawały się przyszłościowe, a program kierunku kompletnie mi nie odpowiadał. Rzuciłam więc studia, ale sytuacja w pracy zmusiła mnie do rozpoczęcia ich od nowa, ale na kierunku związanym z moją pracą. Od lat pracuję w firmie jako kierowniczka zmiany, zarządzam personelem itd. Szef wysłał mnie na studia na WSPiA (prywatna uczelnia w LUblinie) gdzie studiowałam również z kilkoma osobami w moim wieku (40+), na kierunku zarządzanie. Zdziwiłam się jak wiele rzeczy wiem, a nie mam potwierdzenia w dokumentach nt. wykształcenia, a także jak doświadczenie zawodowe przekłada się na wiedzę teoretyczną i jak jest to pomocne na ścieżce edukacyjnej. Razem ze mną na roku studiowali również świeżoupieczeni studenci, ale niestety często nie mieli pojęcia ani o pracy zawodowej ani o tym co robią na tym kierunku. Połowa studentów wykruszyła się po pierwszej sesji. Gdybym miała teraz 20 lat, a nie 45 poszłabym w kierunku konkretnego zawodu i wyjechała za granicę. Powodzenia.
Alicja, 2015-07-30, 14:01:58
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Powrót do głównych wątków »Odpowiedz To fakt, wybór kierunku studiów nie jest rzeczą łatwą. Ja minęłam się z celem 2x i zmarnowałam 2-3 semestry na naukę rzeczy, które wydawały się przyszłościowe, a program kierunku kompletnie mi nie odpowiadał. Rzuciłam więc studia, ale sytuacja w pracy zmusiła mnie do rozpoczęcia ich od nowa, ale na kierunku związanym z moją pracą. Od lat pracuję w firmie jako kierowniczka zmiany, zarządzam personelem itd. Szef wysłał mnie na studia na WSPiA (prywatna uczelnia w LUblinie) gdzie studiowałam również z kilkoma osobami w moim wieku (40+), na kierunku zarządzanie. Zdziwiłam się jak wiele rzeczy wiem, a nie mam potwierdzenia w dokumentach nt. wykształcenia, a także jak doświadczenie zawodowe przekłada się na wiedzę teoretyczną i jak jest to pomocne na ścieżce edukacyjnej. Razem ze mną na roku studiowali również świeżoupieczeni studenci, ale niestety często nie mieli pojęcia ani o pracy zawodowej ani o tym co robią na tym kierunku. Połowa studentów wykruszyła się po pierwszej sesji. Gdybym miała teraz 20 lat, a nie 45 poszłabym w kierunku konkretnego zawodu i wyjechała za granicę. Powodzenia. Alicja, 2015-07-30, 14:01:58