17-latka dowiedziała się, że ma tylko 4 miesiące życia. To, co zrobiła jej szkoła, było niesamowite

Życie 17-letniej Lynzee Ford, uczennicy Kilgore High School w stanie Teksas, zmieniło się w jednej chwili. Dziewczyna dowiedziała się, że cierpi na białaczkę i ma przed sobą ok. 4 miesięcy życia. Jej szkoła i przyjaciele postanowili spełnić wszystkie jej marzenia.

Rodzina nastolatki zabrała ja na wszystkie wydarzenia odbywające się w okolicy, m.in. Texas State Fair, odbywające się w Dallas największe targi w Stanach.

Jej szkoła również nie pozostała w tyle. Specjalnie dla niej zorganizowała wcześniej bal maturalny (dziewczyna mogła nie dożyć pierwotnie zaplanowanego terminu) oraz uroczystości rozdania dyplomów. Wszystko po to, by Lynzee udało się zrealizować wszystkie jej życiowe cele. – Lynzee jest wyjątkową młodą osobą, bardzo przez wszystkich kochaną – mówił na graduacji dyrektor Gregg Brown. – Bardzo chciała ukończyć edukację w naszej szkole i dziś to się jej udaje.

- Tego dnia to ty jesteś moją nauczycielką – dodała Kathy Mehringer, trenerka softballu, który uprawiała 17-latka. – Pokazałaś mi, jak to jest mieć wspaniałą rodzinę i jak to jest mieć marzenia. To jest twój wspaniały dzień, kończysz szkołę. Kocham cię.



Lynzee Ford zmarła 24 października 2014 roku. – Zawsze będziemy o niej pamiętać, a jej życie będzie dla nas inspiracją. Była honorową i oddaną młodą dziewczyną. Nauczyliśmy się od niej, by nigdy się nie poddawać – napisano na stronie internetowej Kilgore High School.

MAS