Komentarze, opinie, wypowiedzi
OKE oszukała maturzystę na 10%
Wiele kontrowersji budzi przepis, na mocy którego nie można kwestionować swojego wyniku maturalnego. Przekonał się o tym maturzysta z Warszawy.
- Matura z biologii 2024 - arkusze i odpowiedzi
- Matura z WOS-u 2024. Arkusze i odpowiedzi
- Matura 2024 - język angielski. Arkusze i odpowiedzi
- Matura z matematyki 2024 - arkusze i odpowiedzi [FOTO]
- Matura z języka polskiego 2024 - arkusze i odpowiedzi [FOTO]
- Rozprawka problemowa na maturze - jak napisać, co w niej zamieścić, czego nie robić?
- Matura 2022 - zmiany, terminy, egzaminy, harmonogram
- Terminy matury w roku szkolnym 2021/2022 [HARMONOGRAM]
- Matura - język angielski 2021
- Matura - matematyka 2021
REKLAMA
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Powrót do głównych wątków »Odpowiedz Jeżeli OKE w regulaminie nie zamieszcza możliwości odwołania, to już to samo świadczy, delikatnie mówiąc, o niefrasobliwości urzędniczej. Wiadomym jest wszakże, że ludzie są omylni i przy sprawdzaniu takiej ilości prac na pweno dojdzie do pomyłek. OKE nie daje najmniejszej możliwości na ich późniejszą korektę. Dotyczy to nie tylko matur, ale wszystkich innych egzaminów, które przeprowadza OKE. Co więcej egzaminowany nie wie kto sprawdzał jego pracę i ile dostał punktów za każde z pytań. Owszem, jest to wiadome, ale tylko dla samej OKE. A przecież nie o to chodzi. A już zupełnym absurdem jest niemożność sfotografowania własnej pracy przez egzaminowanego. Nie ma też on prawa do skserowania klucza odpowiedzi. Wszystko jest "strasznie utajnione". Rodzi się pytanie o sens tak organizowanych egzaminów. Przecież OKE miała zapewnić uczciwe i bezstronne sprawdzenie wiedzy i umiejętności egzaminowanych. Oczywiśnie nie ma to najmniejszego sensu, ale jest szalenie wygodne dla całej rzeszy bezmyślnych urzędników. Nic nie trzeba wyjaśniać i tłumaczyć, zwłaszcza, że nie zawsze wiedzy starcza na podjęcie dyskusji. Tak funkcjonująca OKE jest po prostu biurokratycznym molochem, którego należy się możliwie najszybciej pozbyć, zwłaszcza, że koszt utrzymania tej machiny jest ogromny, a efekty pracy znikome by nie powiedzieć żadne. Mir, 2012-04-14, 19:53:39